15 lis 2012

Wcale.że.mi.nie.zależy!

Zrobię na przekór, napiszę już dziś, Łukaszu C ;)

Muszę! Bo tak się złożyło, że musiałam dzisiaj zmęczoną Magdę wyrzucić z auta na skrzyżowaniu pełnym samochodów. Spodziewam się, że w ramach niespowodowywania żadnej kolizji, Magda musiała się zdobyć na niemały wysiłek intelektualny. Niepotrzebny i niezapowiedziany. Z tego miejsca chciałabym ją za to serdecznie przeprosić.

Sory, Magda.

Koniec przeprosin. Bo nie należę do wrażliwych ludzi. Ani tym bardziej sentymentalnych. Właściwie mam zamiar być niemiła. Nic mnie nie obchodzi to, czy podobało jej się na kursie robienia babeczek i czy jej przepisy wylądowały w "Palce lizać". Że właściwie nie lubię się z nią widywać, bo nie nadążam za jej poczuciem humoru i w ogóle się nie rozumiemy. Drażni mnie to, że słucha dobrej muzyki, a potem i ja przez nią też. Po co pyta mnie o różne ważne rzeczy ? I pamięta o wszystkim ? Albo że mi robi małe niespodzianki...kubki, pudełka...i mój chłopak ją lubi. Ja się mam z tego wszystkiego cieszyć?! Przecież inni Kluby se z nią zakładają, na kawy jeżdżą, przepisami wymieniają, zdjęcia zabawnie przerobione jej posyłają, do wrocławiów zapraszają...a co ja z tego mam? Zaraz mi Magdę zabiorą...no serio, zabiorą...a potem na fejsbuku z kim będę rzygać serduszkami ? O nie - KONIEC TEGO!! NIE ZGADZAM SIĘ! Ktoś się mnie w ogóle zapytał o zdanie?! Przepraszam bardzo, ale ja nikomu na to nie pozwalałam...Magda! Przepraszam, że Cię dzisiaj nie odwiozłam! Nie gniewaj się! Dobra ? Będziesz się dalej ze mną kolegować? Plis.

8 komentarzy:

  1. wysiłek to był raczej fizyczny, by się na zmęczonych nogach utrzymać. ale będę się z Tobą kolegować, bo dalej chce się pojawiać obok Ciebie na pudelku :D :*

    OdpowiedzUsuń
  2. :D no ale nie zabieraj mi całej sławy, ok ? :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Ooo, jak tu słodko.
    Podpisane,
    Łukasz C.

    OdpowiedzUsuń
  4. O, tak samo, jak Łukasz ze wstępu :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Magda, bez przebaczenia. Niech CIERPI. :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Powinnaś dopisać "zbieżność osób i nazwisk przypadkowa". Yarek, już wybaczyłam. Poza tym , kto cierpiałby bardziej? :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Czy Ty, droga Panno M. zbierasz już siły do napisania nowego posta-artykuła, ku uciesze licznej rzeszy rozentuzjazmowanych fanów Twoich?

    OdpowiedzUsuń
  8. Drogi Panie Ł., owszem, zbieram pomysły - już raczej nikt nie będzie cierpiał ( Magdaleno i Yarku ! :P ), chyba że czytający, gdy tekst będzie kiepski :P / a czyżby temat/zdarzenie, które miało mnie natchnąć już nastąpiło, a ja nie zauważyłam ? :P

    OdpowiedzUsuń